Ciężki dzień.
23 września 2020, 22:05
Dzień zaczynam od pracy.
W pracy pojawiłam się przed 6... Z tyłu głowy cały czas miałam myśl, że ten dzień może być moim ostatnim dniem w tym miejscu na jakiś czas. Mimo wszystko, trzeba się ogarnąć i dać z siebie wszystko w pracy, w końcu praca, która wykonuję jest dość ważna i nie mogę sobie pozwolić na chwilę słabości. Jest ciężko... Dzień jest ciężki... Nic nie idzie po mojej myśli... I cały czas w głowie to dziwne uczucie i natłok myśli "a co jeśli..."
Nagle dostaję SMS, na który czekam od rana "wszystko ok, wynik negatywny"... I w tym momencie chyba w całym mieście słychać bylo, jak kamień spada mi z serca. Mimo że praca jest ciężka, to uwielbiam to co robię, dlatego cieszę się, że mogę dalej w spokoju pracować.
Po pracy szybkie zakupy, po zakupach odwiedziny i do domu. A byłabym zapomniała, jeszcze trzeba odwiedzić paczkomat.
Teraz kładę się spać, bo jutro kolejny ciężki dzień a zarazem dość przyjemny, otóż po pracy wybieram się do fryzjera.
Dobrej nocy wszystkim.
JANG
Dodaj komentarz